HiFiMAN SuperMini

Najdłuższy czas pracy na baterii, moc 0.3W przy 32 ohmach, obsługa DSD, waga 70 gram grubość 8.5 milimetra to kombinacja parametrów, jakich światowy rynek audiofilskich odtwarzaczy przenośnych jeszcze nie widział

SuperMini – najważniejsze cechy:

• front i obramowanie wykonane z jednego płata aluminium
• superenergooszczędny wyświetlacz OLED o podwyższonym kontraście
• system operacyjny Taichi 2.0

• oddzielne wyjścia: zbalansowane i klasyczne
• sekcja analogowa oparta na 8 op-ampach
• zniekształcenia THD: 0.04%
• moc wyjściowa: 320mW / 32 ohmy (wyjście zbalansowane)
• napięcie wyjściowe: 4.2V
• stosunek sygnał/szum: 102dB
• możliwość dokupienia pamięci SD do 256GB

• obsługa gapless – aktualizacja oprogramowania do końca roku
• odtwarzane formaty: WAV, FLAC, AIFF, APE, MP3, OGG, AAC, WMA, ALAC – wszystkie do 24 bitów / 192 Khz oraz DSD64 (DSF, DFF)

• przenośne wymiary: 45mm (szer.) x 8.5mm (gł.) x 104mm (wys.)
• żywotność baterii: do 22 godzin
• waga: 70g

SuperMini – szczegółowy opis.
HiFiMAN SuperMini to jeden z najmniejszych dostępnych obecnie na rynku audiofilskich odtwarzaczy przenośnych hi-fi, czerpiący z wieloletniego dziedzictwa firmy HiFiMAN – pioniera na rynku tych urządzeń. Łączy w sobie prostotę i elegancję formy, dopracowane na przestrzeni lat brzmienie, oraz niezbędną funkcjonalność.

Inżynierowie HiFiMANa spędzili lata nad projektem SuperMini, którego sercem jest zintegrowany procesor działający na zasadzie znanej z HM700. Urządzenie to składa się z zintegrowanego przetwornika DAC, dekoderów audio-video oraz kontrolera pracy urządzenia, czyli procesora, którego moc wykorzystywana jest do pracy systemu operacyjnego. HiFiMAN postanowił skorzystać z mocy obliczeniowej prostego wielofunkcyjnego procesora, ale napisał dedykowane doń oprogramowanie praktycznie od podstaw.

Praca przetwornika DAC oraz dekodera audio została gruntownie zmieniona, dzięki napisaniu od podstaw firmware'u i sterowników. System operacyjny Taichi UI jest o tyle wyjątkowym oprogramowaniem, że przez ponad 95 procent czasu działa w trybie „single thread”, czyli jednowątkowym, co pozwala na pełne wykorzystanie zasobów wyłącznie przez proces odtwarzania muzyki wraz z korekcją zniekształceń jitter. A to skutkuje bardzo mocnym ograniczeniem zniekształceń dźwięku.

Jest to najważniejszy powód, dla którego HiFiMAN zdecydował się rozwijać własny system operacyjny i zarzucił próby korzystania z Linuksa, czy też Androida.

Pełnowymiarowe słuchawki? Żaden problem!
W konstrukcji SuperMini wykorzystano aż osiem op-ampów, które są w stanie osiągnąć napięcie wyjściowe na poziomie 4.2V oraz moc 320mW przy impedancji 32 om. Pozwala to na wysterowanie większości pełnowymiarowych słuchawek nausznych i wokółusznych.

SuperMini to jeden z najmniejszych przenośnych audiofilskich odtwarzaczy – waży tylko 70 gram. Do tego jest jednym z najoszczędniejszych – bateria SuperMini jest w stanie działać bez ładowania nawet przez 22 godziny. To wystarczająca ilość czasu, aby dotrzeć samolotem z Warszawy do Nowego Jorku, i stamtąd wrócić. To wystarczająco długo, by dziewięciokrotnie obejrzeć Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy. To także wystarczająco, aby aż 24 razy przesłuchać Wariacje Goldbergowskie Bacha.

Gama odtwarzanych formatów plików jest wystarczająco szeroka, by nie mieć słabych punktów. Znajdują się w niej formaty PCM do 24-bit/192kHz ze wszystkimi kodekami bezstratnymi oraz pliki DFF i DSF.

Nowy odtwarzacz HiFiMANa łączy w sobie prostotę i elegancję. Za całą obsługę odpowiada kilka fizycznych przycisków, co jest dobrym standardem u HiFiMANa – obsługa SuperMini także zimą to sama przyjemność. Wyświetlacz OLED – cieńszy i lżejszy od LCD – gwarantuje głębszą czerń oraz szerokie kąty widzenia. Wykonana w technologii CNC aluminiowa obudowa jest odpowiednio wytrzymała, by właściciel SuperMini nie obawiał się zabrać go dosłownie wszędzie.

Produkt jest nowy, oryginalnie zapakowany.

Recenzent:	Skrót recenzji:
	"krok w krok z najwyższą jakością, idzie cena. HiFiMAN SuperMini potrafi skraść serce, jest przepiękny i niezależnie od tego, czy słuchałem Death Grips, późnych płyt Milesa Davisa, czy suit na wiolonczelę Bacha, zachwycał niezmiennie." zobacz więcej...
	"brzmienie jest esencjonalne, nasycone, delikatna góra (raczej wycofana) łączy się tutaj z pełnym kolorytu środkiem oraz solidnym dołem. Bas jest wyraźnie słyszalny, stanowi ważny składnik dania, pod pełną kontrolą. Fajnie!" zobacz więcej...
	"There’s something soothing about its subdued looks and mostly excellent ease of use. It would be hard to imagine a more agreeable companion for a long day of on-thego listening." zobacz więcej...
	"The HiFiMan SuperMini is an excellent player. It’s decently designed despite some somewhat random button choices, and highly portable, which is always good." zobacz więcej...